Greenfield na świecie. Największy wzrost inwestycji typu greenfield w przemyśle odnotowano w ostatnich latach w USA . W latach 2003-2007 i 2018-2022 średni udział zagranicznych inwestycji typu greenfield w światowych inwestycjach wzrósł w USA o 7,5 pkt. proc. do poziomu 14 proc. Drugi największy wzrost odnotowano w Afryce Północnej i Turcji, a trzeci - w państwach Europy Zachodniej Dwustronne obroty 2022 roku osiągnęły rekordowy poziom ponad 10,4 mld Euro. Wzrosły w porównaniu do poprzedniego roku o 13,1%. Obroty po 7 miesiącach 2023 roku wskazują, że w całym 2023 mogą przekroczyć 12 mld Euro. Ale dynamika słabnie. Rośnie polski eksport do Turcji niż import. Zmniejsza się polski deficyt w obrotach. Organizacja pracy polskich urzędów konsularnych w Turcji w listopadzie 2023 r. 25.10.2023. Zapisy na złożenie wniosków przez obywateli Turcji o wydanie wizy krajowej w celu podjęcia pracy. cash. — Aby dostać tę pracę, trzeba często przejść castingi i testy językowe — opowiada Ewelina Gorzawska Jako animatorka pracuje od ponad dekady. Przyznaje, że w każdym nowym hotelu, trudny zawsze jest pierwszy tydzień pracy Nasza rozmówczyni zajmuje się zarówno dziećmi, jak i przygotowuje zabawy dla dorosłych, rozgrywki sportowe Podkreśla, że największą wadą jest długi czas spędzany w pracy. — Nawet pracując 8 godzin, jesteśmy na nogach non stop — opowiada Plusem, jej zdaniem, są zarobki oraz możliwość nawiązywania międzynarodowych znajomości Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu Wycieczki w opcji all inclusive od lat przyciągają rzesze Polaków. Turyści podróżują z biurami podróży zarówno do butikowych hoteli, jak i wielkich resortów. W jednych i drugich nie brakuje animatorów, czyli osób, które umilają czas dzieci i dorosłych. Swoimi doświadczeniami postanowiła podzielić się z nami Ewelina Gorzawska, która na takim stanowisku pracowała w wielu krajach, w Tunezji, Egipcie i Turcji. ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Wszystko za mnie załatwili", czyli moje pierwsze zagraniczne all inclusive [RELACJA] Rekrutacja, czyli o początkach słów kilka Pracę animatora często podejmują osoby jeszcze w wieku licealnym, świeżo po maturze, ale nie tylko. Jak wygląda rekrutacja? — Aby dostać tę pracę, trzeba często przejść castingi i testy językowe — obowiązkowy jest angielski, ale mile widziana jest znajomość innych języków, a w szczególności tego, którym posługują się mieszkańcy kraju docelowego — opowiada nasza rozmówczyni, która taki pierwszy casting miała za sobą przed wieloma laty. Takie spotkania organizują zwykle biura podróży lub firmy szkoleniowe. Niektóre z nich wymagają ukończonego kursu animatora bądź, jeśli kandydat się spodoba, zapewniają płatne szkolenie. POLECAMY: Sekrety pracy w hotelu, czyli jak naprawdę wygląda praca pokojówki Szok kulturowy? "W moim przypadku nie było" Ewelina zwraca uwagę, że praca animatora, to praca w międzynarodowym zespole. — Obecnie pracuje z Rosjanami, Ukrainkami, mamy dziewczynę z Maroka, chłopaka z Tunezji, animatorów miejscowych z Turcji, dziewczyny z Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii — wymienia. Czy coś ją zaskoczyło? Przyznaje jednak, że w samej pracy, najtrudniejszy zawsze jest pierwszy tydzień. — Trzeba poznać hotel (często są to ogromne resorty, a animator powinien poznać go perfekcyjnie). Ważne też, by nawiązać relacje z zespołem i menedżerem oraz wdrożyć się w obowiązujące w hotelu zasady — opowiada. Dalsza część tekstu pod wideo: Dzień z życia animatora Przygotowanie do pracy i zajęć z gośćmi animatorzy zaczynają wcześniej. — Ja pracuję jako "All Around Animator", czyli zajmuję się dziećmi, przygotowuję zabawy dla dorosłych, rozgrywki sportowe. Przed pracą spotykamy się z całym zespołem i dzielimy tym, co będziemy danego dnia robić. Często ćwiczymy wspólnie tańce na minidisco i układy na wieczorny show — opowiada. Jak układa się taki dzień animatorów? — Zazwyczaj zaczynamy rano przy basenie, wtedy wspólnie tańczymy. Następnie każdy prowadzi przydzielone dla niego aktywności — siłownię wodną, piłkę wodną, łuki, gimnastykę, zumbę, aerobik, siatkówkę plażową, aqua zumbę i wiele innych. Wieczorem cały zespół prowadzi minidisco, a następnie wraz z gośćmi uczestniczymy w show. Jeśli trwa jakiś pokaz, który prowadzą osoby z zewnątrz, to zachęcamy ludzi do dobrej zabawy i po prostu z nimi jesteśmy. Czasem sami prowadzimy takie np. bingo, club dance, macho show, wybory Miss i Mistera itp. — opowiada. Zapytana o klub dla dzieci, mówi, że dla najmłodszych przygotowywane są dni tematyczne, w których prowadzone są zabawy sportowe, warsztaty plastyczne, malowanie twarzy, modelowanie baloników itp. NIE PRZEGAP: Praca animatora w turystycznych kurortach. "Bywały komentarze ze strony pijanych tatusiów" Największe wyzwanie to niekończące się godziny pracy — Godziny pracy są bardzo różne i zależą od wielu czynników. Zdarza się, że pracując dla polskiej firmy, dzień pracy trwa 13 godzin, a pracując bezpośrednio dla hotelu — 6. Aczkolwiek taka sytuacja jest rzadkością — zauważa i dodaje: — Pracując dla polskiej firmy mamy większe bezpieczeństwo, ponieważ ktoś nad nami czuwa i może pomóc w razie pojawienia się problemów w resorcie. Podkreśla, że największą wadą jest właśnie długi czas spędzany w pracy. A mieszkając w hotelu, nie ma się praktycznie prywatności. Dlatego dzień wolny animatorzy zazwyczaj spędzają poza hotelem — tłumaczy. Co jeszcze jest wymagające? — Lato w krajach takich, jak Egipt czy Turcja jest upalne, a my musimy być w większości czasu na zewnątrz, w dodatku aktywni. Turyści zachowują się różnie. Opisywaliśmy relacje animatorek, które skarżyły się na komentarze ze strony "pijanych tatusiów", upojonych alkoholem rodziców nieodbierających dzieci z zajęć czy nachalnych pracowników hoteli. — Ja nie miałam takich akcji, turyści bywają różni, ale na szczęście obyło się bez nieprzyjemnych sytuacji — mówi. Foto: Free Belarus / Shutterstock "Niemal całą wypłatę możemy zaoszczędzić" Ewelina podkreśla, że choć wad jest trochę, to możliwość odwiedzenia wielu wspaniałych miejsc i możliwość uczestnictwa za darmo w wycieczkach fakultatywnych bądź za niewielką opłatą, wiele rekompensuje. Foto: Archiwum prywatne W czasie wolnym Ewelina dużo zwiedza Praca i wakacje w Turcji Tegoroczne wakacje są wyjątkowe z wielu powodów. Po pierwsze, część turystów na zagraniczny urlop rusza po raz pierwszy po wielu miesiącach pandemii. Po drugie, inflacja i podwyżki cen sprawiły, że turyści z nieco większą rozwagą podejmują decyzje dot. wyjazdów. Jak relacjonuje Gorzawska, która obecnie pracuje na Riwierze Tureckiej, nie brakuje turystów z Polski, ale także... Rosjan. Przypomnijmy, to jeden z nielicznych krajów, który mimo ataku na Ukrainę i sankcji, pozwolił im przyjechać na urlop. CZYTAJ TAKŻE: Byłam w kurorcie, gdzie byli Rosjanie i próbowałam z nimi rozmawiać. Oto co usłyszałam [RELACJA] Czy zachowują się inaczej niż przed laty? Nasi czytelnicy skarżą się na wyższość i chłód przedstawicieli tego narodu. — Rosjanie bywają chamscy i nieuprzejmi, ale nie tylko oni... Jest wielu Polaków, Niemców, ludzi narodowości arabskiej, którzy także nie świecą przykładem. Wszystko zależy od ludzi, a nie od tego, skąd są — podkreśla. Foto: Archiwum prywatne Turcja oczami Eweliny w wolnym czasie Praca na sezon i co dalej? Mimo 10. sezonu, Ewelina nie zamierza zmieniać pracy. — Na pewno nie będą to moje ostatnie wakacje, choć praca w Turcji i krajach arabskich jest trudna, i na swój sposób bardzo specyficzna. W kolejnym sezonie zamierzam wybrać inny kierunek — może będzie to Hiszpania lub Grecja. Foto: Materiały prasowe Okładka książki, której Ewelina jest współautorką Dopytywana na koniec o to, co robi poza sezonem letnim, opowiada, że w grudniu także pracuje jako animatorka, podczas imprez mikołajkowych i choinkowych. — Zimą animuję też w jednej dużej grupie hotelowej w Polsce. Zasadniczo w te kilka miesięcy latem i zimą zarabiam tyle, że jestem w stanie utrzymać się przez resztę roku. Ponieważ nie mogę jednak usiedzieć na miejscu, znajduję sobie różne zajęcia — pracuję jako niania, koordynuję wolontariat w fundacji zajmującej się pomocom dzieciom, które zmagają się z chorobami nowotworowymi. Ponadto piszę e-booki z zakresu animacji oraz tworzę scenariusze animacji dla różnych firm — podsumowuje. *** Ewelina Gorzawska — 31-latka ze Śląska. Jest współautorką książki animacyjnej wydanej dla animatorów dziecięcych. Publikacja powstała pod patronatem: oraz wydana przez firmę AKSON. Ponadto pisze e-booki: "Animator osób starszych", "Zero nudy w szkole, czyli jak zaczarować dzieci, by chciały się uczyć", czy "Urodzinki dla dzieci" są dostępne w sklepie Animator Center. Wzrost cen w Turcji był dwucyfrowy niemal bez przerwy od początku 2017 r., ale w tym roku eksplodował do poziomu niewidzianego od blisko ćwierćwiecza. Wszystko przez rosnące koszty energii i innych surowców. Dane z poniedziałku pokazały, że roczna inflacja przyspieszyła trzynasty miesiąc z rzędu do 78,6 proc. w czerwcu, co jest wzrostem nieco mniejszym niż prognozowali ekonomiści. Dalszą presję wzrostową wywierały ceny energii, które były wyższe o 151,3 proc. niż rok wcześniej. W tym samym czasie inflacja żywności osiągnęła prawie 94 proc.. „Obserwujemy teraz typową spiralę inflacji w Turcji, ponieważ nie ma kotwicy dla kreujących ceny” - komentowali ekonomiści Deutsche Bank AG, w tym Fatih Akcelik, w raporcie przed publikacją danych. Realne stopy procentowe w Turcji / Bloomberg Połączenie szkód spowodowanych własną politykę i presji cenowej z zagranicy wywołało w Turcji burzę tak dużą, że szacunki Międzynarodowego Funduszu Walutowego pokazują tu prawie najwyższą inflację na świecie w tym roku, po Wenezueli, Sudanie i Zimbabwe. Bank centralny, który nieco ponad dwa miesiące temu przewidywał, że inflacja może zacząć spadać już w czerwcu, od ponad roku nie podniósł stóp procentowych po rundzie łagodzenia polityki pieniężnej pod koniec 2021 r., reagując jedynie środkami mającymi na celu ochłodzenie kredytów konsumenckich. Spadki liry w stosunku do dolara były kontynuowane w czerwcu, przyczyniając się do najgorszych tegorocznych wyników na rynkach wschodzących, które podsycają inflację. To powoduje, że importowane towary są droższe. „Oczekujemy, że inflacja wzrośnie jeszcze bardziej w trzecim kwartale z powodu wysokich kosztów energii, słabszej waluty i niechęci banku centralnego do podnoszenia stóp procentowych w celu powstrzymania wzrostu cen” - uważa Selva Bahar Baziki, ekonomistka z Turcji. Zakupy dla armii są dobrze przemyślane – zapewnia w wywiadzie opublikowanym w poniedziałkowym tygodniku "Sieci" wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak. Wśród europejskich państw NATO będziemy mieli najsilniejsze wojska lądowe - twierdzi. "Mam poczucie misji, którą przyszło mi pełnić, i wiem, że to, co robię, ma zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo nas wszystkich. Punkt startu był trudny, bo przez lata osłabiano Polskę pod względem siły militarnej, likwidowano jednostki wojskowe na wschód od Wisły" - powiedział. Winą za to obarczył koalicję PO-PSL, która - w jego opinii - wyrządziła "najwięcej szkód". KOMENTARZE (0) Do artykułu: Szef MON w "Sieci”: zakupy dla armii są dobrze przemyślane

praca w turcji dla polki